Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group

Monika · Gość

Cześć Wam wszystkim Smile

!

Bardzo miło mi się czyta jak każda(y) z Was opowiada jak trafiła na Xavierka:) Nie wytrzymałam i postanowiłam dodać coś od siebie.
Mam 20 lat i na drugie Monicka:) stąd nick. Urodziłam się i mieszkam w Krakowie Smile

ale nie o tym chciałam...opowiedzieć.

Pierwszą piosenkę Pana Naidoo usłyszałam jakieś 6 do 7 lat temu, także całkiem dawno. Pamiętam to jak dziś. Noo dobrze może za lekką mgłą Razz

Jeszcze wtedy miałam "kablówkę". U rodziców w pokoju często słuchalam stacji muzycznych szczególnie ViVY. Na kanalach niemieckiej telewizji większości piosenek nie znałam, ale to mnie właśnie pociągało.
Pewnego, słonecznego dnia akurat sprzątałam heh i po raz kolejny usłyszałam ten prześliczny utwór, którego autora niestety nie znałam.
Silnik odkurzacza natychmiast zgasł, a ja oniemiała czekając na podpis odkrywający imię muzyka, wchłaniałam niemieckie zwrotki.
W videoclipie dwóch mężczyzn jechało ciemnym samochodem. Jeden kierował a drugi-pasażer w czapeczce Very Happy

i okularkach śpiewał... Szeroka droga, noc, zakręt, światła i oni......(ach...miodzio)... Przeminęło Rolling Eyes

a ja...niestety zdązyłam dostrzec tylko Xavier Naidoo...
-chwila...a piosenka?-pomyślałam.
I tak stojąc z rurą odkurzacza w dłoni, pozostałam w tej nieświadomości.

Dopiero bodajże rok póżniej (bo wcześniej nie miałam już dojścia do tej uroczej pieśni) może dwa, słuchając już innych utworów tego artysty, z pomocą przyjaciółki odkryłam, że była to (werble Laughing

) "Seine Strassen".

Mimo tego, że poznałam inne projekty Xaviera wciąż szukałam tej pierwszej. Wiadomo przecież, że to czego nie mamy, jest najbardziej upragnione.
Moja znajoma przyznała się, że i na niej ta piosenka wywarła wrażenie. I tak obie zostałyśmy wciągnięte w wir Naidoowskich brzmień.
Prawie cały ten ciąg albumów uzbierałam do swojej kolekcji muzycznej. Choć początki były bardzo trudne, wymagały i czasu i cierpliwości. Któraś z Was Smile

napisała, że płyt nie było. Owszem. Gdziekolwiek w Krakowskich sklepach muzycznych zapytałam o płytę XN każdy sprzedawca ze ździwieniem udawał, że szuka (w archiwum komputera) nazwy....
- Przepraszam a jak to się pisze?- pytali. Shocked

Po czym zawsze można było uslyszeć stanowcze- Nie ma.

I tak to już się za mną ciągnie, po dzisiejszy dzień. Jego muzyka nie jest tylko muzyką... To głębia, w której potrafiłam się odnaleźć. Połowa mojego życiorysu wiąże się z tym człowiekiem. A zresztą...Co Wam będę mówić. Myślę, że choć troszkę czujecie tak samo, a jeśli nie, to życzę Wam tego aby Xavier nie był tylko "ciasteczkiem", które ładnie śpiewa. Mnie się wydaje, że ten soulman o korzeniach latynosko-brytyjsko- hinduskich miał w swoim życiu dosyć zmartwień, które sprawiły, że jest bardzo wrażliwym, wierzącym człowiekiem. (Pisano w gazetach: Ich rauche ziemlich viel Marihuana...) Nom nie ważne.
W każdym razie warto słuchać jego niebanalnych tekstów i pieknej soulowej muzyki.

P.S Nawet moi domownicy juz chcąc, nie chcąc czasem nucą: "Eigentlich gut" czy "Fur mich ans Licht" heh Very Happy

a przecież zarzekali się, że niemiecka muzyka jest nie ładna.

Dziś jest Sohne Mannheims...
Z niecierpliwością czekam, co będzie jutro Smile

...
Dziekuje Wam Very Happy

Pozdrawiam!

Domi

No no, fajny wpisik, Monika Smile

!
Witamy w bandzie xavierowej Very Happy

, hehe!

Izka

A zwłaszcza witamy w tej części bandy z Krakowa i okolic Smile

Olka

Ej..same bandy...z polnocy ludzi nie ma?Czuje sie odosobniona... Very Happy

salome

Witam serdecznie ze wschodu, miło, że do nas dołączyłaś! Smile

Elanitu

a ja jestem tak ni w pięć, ni w dziewięć: z centrum Sad

zadne xavierowe bandy tu nie grasują
ale też witam Smile

seeker

Bandy, nie bandy, sekcja południowa wita na forum Wink

Bardzo ładny wpis. Very Happy

Monicka:) · Gość

Dziękuję Wam za tak miłe i entuzjastyczne powitanie...

Zwróce się jeszcze do kobiecinek, heh które były na koncercie Xaviera w Dreźnie bodajże Smile

Ponoć na tym forum umieściłyście jego jakże krasne zdjątka:)
Gdzie mogę je znaleźć?

Pozdrawiam Wszystkich fanów Smile

P.S. A dziś cały dzień (Już zaraz po szkole) będę świetować zapewne (w myślach) z Xavierkiem nasze świeto Smile

Urodzinki

2.10

Sto lat nam!!! ( a zwłaszcza jemu heh, a zwłaszcza jemu Smile

)!

You don't know what it's like, to love somebody, to love somebody
...the way I love You:*