Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Izka
Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Śro 20:46, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, ze kazda z nas ma tyle uroku osobistego, ze zmuszac nie trzeba będzie.
Wracam do ksiązki, w oczekiwaniu na kolację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olka
Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 20:51, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ee tam... co mi po kwiatkach- niejadalne , od tygodnia wysylam aluzje w odpowiednim kierunku, ze z kwiatkami nikogo nie chce widziec.. dzieki temu dostalam 4 opakowania ptasiego mleczka , nie wliczajac słodyczy, ktore sama sobie zafundowalam- do rana wszystko wyparuje ... jako, ze jestem cukroholikiem- za czekolade dalabym sie pociąć ... raz w roku bez wyrzutow sumienia ..
eh, kocham socjalistyczne swieta ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
ja sem Emilka
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:10, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ahhhhh dziekuje za zyczenia kochane jestescie
ja w ramach dzisiejcszego socjalistycznego swieta dostalam czekolade od szwagra i mozna powiedziec, ze jestem usatysfakcjonowana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 21:29, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja z racji postanowienia, że słodyczy jeść nie będę [toż to katorga...!!!] dostałam od chłopaków z klasy marną różyczkę... po wędrówce przez miasto i dłuższym postoju w Pizza Hut bo koleżanka urodzinki świętowała, kffiatusek zdechł... ale liczy sie gest
pozdowionka
EDIT:
właśnie zostałam obdarowana laurką od braciszka... heh "Sandrusia" ...buech tak słitaśno troche ale jemu wybaczę.... szczęście że nie napisał "Sanderka" bo bym go chyba pogryzła....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elanitu
Moderator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:56, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Sandra napisał: | Elanitu ty i nieśmiała??!! |
wnioskujac z Twojego zdziwienia moją wypowiedzią sprawiam tu na forum wrażenie zupełnie odwrotne
nic bardziej mylnego...
huehue
ech te róznice między światem wirtualnym a rzeczywistym
....
dzis z domu nawet nosa nie wyściubiłam... scenariusz zajęć dla pierwszaczków piszę :> Nie w głowie mi faceci, kwiaty,czekoladki...
ha! mnie juz w głowie dzieci!
|
|
Powrót do góry |
|
|
diana
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:58, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Elanitu, nie sądzisz, że to jest właśnie przekleństwo zawodu nauczycielskiego - pomijamy etap z facetem i od razu przechodzimy do etapu z bandą rozkrzyczanych pierwszaków Ech... I na co mi to było....
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewe
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Czw 10:10, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kobitki, sorry że dopiero dzisiaj WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO nam życzę zabalowałam wczoraj i dopiero godzinę temu przyszłam do domu . Ledwo co widzę na monitor, więc chyba sobie teraz daruję nadrabianie zaległości i idę spać, bo wykłady mi dzisiaj nic nie dadzą
|
|
Powrót do góry |
|
|
|