Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalka
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 21:43, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie ta wiadomość zwaliła! taki przyjaciel Xaviera, a nagle coś takiego!!!!! nigdy za nim nie przepadałam, choć od pewnego czasu zaczęłam go nawet lubić , bo skoro Xavier go lubił to widocznie nie był taki zły, ale niestety ta moja sympatia szybko się skończyła.......no i dobrze, bo w sumie to on wogóle spiewać nie umie:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Domi
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nürnberg
|
Wysłany: Wto 17:26, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
O, man ... Wiedzialam ze on jakis inny jest, ale zeby taki odchyl !!!
Dobrze, ze go jus nie ma! Plakac nikt nie bedzie!
Zeby tak sie 'odwdzieczyc' Xavie, za wszystko co zrobil dla niego...
Kracha na miare tej z Mosesem...
Ale Xava byl i bedzie gora! To jasne jak to ze 2+2 jest 4 ...
Myslicie ze bedzie reakcja z jego strony??
Swoja droga jestem ciekawa jak POZOSTALI Synowie zareagowali na to cale zajscie .
Co oni o tym sadza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinorew
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: co 5 Kinder niespodzianka
|
Wysłany: Wto 19:54, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
MOim zdaniem Xava będzie milczał do końca...było ..już nie jest... easy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gula
Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:28, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ja to mogę tylko tak skomentować:
[link widoczny dla zalogowanych]
;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
talla2xl
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nakło nad Notecią k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 22:58, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Claus Eisenmann, Sänger der "Söhne Mannheims" in charmanter Begleitung.
Juz nie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mahdalena
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Sob 18:55, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
/nie moglam sie powstrzymac i najciekawsze wypowiedzi przytoczylam
INTERVIEW: Claus Eisenmann über das Aus bei den Söhnen Mannheims und seine Solo-Karriere
Von unserem Redaktionsmitglied Jörg-Peter Klotz
Einen Monat nach der Schlammschlacht um den unfreiwilligen Abgang Claus Eisenmanns bei den Söhnen Mannheims hat sich der Rauch etwas verzogen - auch wenn die Schuldfrage in Fan-Foren von Homepages wie [link widoczny dla zalogowanych] oder [link widoczny dla zalogowanych] weiterhin heiß diskutiert wird. In unserem Interview erklärt der 38-jährige Sänger mit etwas Abstand, warum er seinem Ärger über den Rausschmiss durch Xavier Naidoo und Michael Herberger mit fast vier Monaten Verzögerung in Presse, Funk und Fernsehen Luft machte und wie er sich seine Solokarriere vorstellt.
Herr Eisenmann, Sie und Xavier Naidoo haben vor über zehn Jahren die Söhne Mannheims gegründet. Genauso lange galten Sie als gut befreundet. Warum haben Sie ihrem Ärger über den Rauswurf so öffentlichkeitswirksam freien Lauf gelassen?
CLAUS EISENMANN: Ich habe den Medien wirklich nichts Besonderes erzählt, allenfalls die Spitze des Eisbergs. Obwohl in der Band absolutes Mobbing gegen mich lief - über Jahre! Und es gibt tatsächlich nur zwei große Kassierer bei den Söhnen, die den anderen dann ihren Anteil auszahlen. Und ich verdiene teilweise mehr, wenn ich auf einer Beerdigung singe, als wenn ich mit den Söhnen vor 10 000 Fans auftrete. Die Entlohnung kann man sittenwidrig nennen, das ist schlimmer als Pelham früher mit Naidoo umgesprungen ist. Aber Xavier hat von Moses offensichtlich viel gelernt . . .
Ihr Ausbruch erfolgte gut drei Monate nach dem Rauswurf. Auf Affekt kann man da nicht mehr plädieren - war das ganze nur eine PR-Aktion für den Anti-Naidoo-Song "Senza Te" (Ohne dich)?
EISENMANN: Nein, auf keinen Fall. Ich bin froh, dass die Single nicht fertig ist, so dass mir das niemand unterstellen kann. Ich bin nur an die Öffentlichkeit gegangen, weil es viele der Söhne trotz vereinbarten Stillschweigens 'rumerzählt haben und die Gerüchteküche langsam überkochte. Es sollte nicht einfach so rausplätschern . . . Der letzte Anstoß war dann, dass ich bei der Echo-Verleihung nicht eingeladen wurde.
In "Senza Te" fahren Sie schweres Geschütz auf: "Das Teilen fällt dir schwer - Bist Du vom Reichtum so geblendet, schlägt in Deiner Brust kein Herz, . . . Du verleugnest Deine Brüder, Religion als Kapital." Demnach wären die Glaubensbotschaften in Naidoos Texten eine Farce. Ist das so?
EISENMANN: Mit Sicherheit glaubt Xavier Naidoo sehr an Gott. Aber die Bibel ist Interpretationssache - und er legt sie nur zu seinen Gunsten aus. Oder ist das etwa brüderlich, wenn nur Naidoo, Herberger und unser Geschäftsführer Sascha Schwinn erste Klasse nach Israel fliegen dürfen? Ich habe mich in der Gebetsrunde vor Konzerten jedenfalls immer unwohler gefühlt. Die Aura dabei - das war nicht echt. Die meisten beten doch nur, um Xavier zu gefallen.
Hat sich Naidoo daraufhin bei Ihnen noch mal gemeldet?
EISENMANN: Er hat mich angerufen und gesagt, dass er das auf seinen breiten Schultern tragen würde.
Wobei es auch heißt, Sie hätten sich abgekapselt und seien nie im Bus mitgefahren.
EISENMANN: Xavier oder Billy Davis fahren auch nie mit. Es ist halt was Schönes, direkt nach dem Konzert ins Hotel fahren zu können, und nicht stundenlang warten zu müssen, bis der Bus abfährt. Hinter der Bühne war ich aber nie abgekapselt . . .
Trotz des Mobbings wären Sie doch gerne bei den Söhnen geblieben. warum?
EISENMANN: Die Band ist ja auch mein Baby. Xavier und ich haben zusammen die ersten Aufnahmen gemacht. Außerdem gibt es ja auch Aspekte wie Altersversorgung und Existenzangst. Aber inzwischen bin ich froh, dass ich es hinter mir habe.
"Senza Te" zielt recht eindeutig auf Naidoo, weitere Songs wie "Mein Herz schlägt weiter" oder "Du willst mich nicht" könnte man auch so interpretieren . . .
EISENMANN: Stimmt. Sie sind zwar nicht bewusst auf Xavier gemünzt, passen aber trotzdem genau. /coz za przypadek. hehe
plus wersja [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cela
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Braniewo
|
Wysłany: Sob 19:36, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Widzę, ze od kiedy ostatnio pisałam o całej sytuacji, niewiele się zmieniło. Bardzo dobrze. Zapomnijmy już o tym śmiesznym panu imieniem Claus.
P.S. Ewe, rewelacyjne zdjęcie w avatarze.... !
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaq
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:15, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a można w telegraficznym skrócie na polski prosić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mahdalena
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Sob 22:38, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
gosiaq napisał: | a można w telegraficznym skrócie na polski prosić | pewnie, ale juz na poczatku informuje nie bedzie obiektywnie
also p.Eisenmann niby nie dodaje nic nowego /dalej psuje krew?!/. ponoc jedynie ze to co pisano w mediach, tzn to sam podal, to czubek gory lodowej.
powtarza zarzuty ze w SM jest tylko dwoch 'Panow Wladcow'. ze dostaje wiecej za wystep na pogrzebie(?!?), niz dostawal za wystep z Synami.
takie wynagrodzenie jest 'smieszne' i juz MosesP lepiej obchodzil sie z Xava. dlatego tez zdaniem, Clausa widac z tego Xavier sporo sie od Mosesa nauczyl..
o calej sprawie dowiadujemy sie dopiero po dobrych trzech miescach od wyrzucenia go z zespolu, czy zatem nie jest to po prostu akcja 'pi ar' anty-naidoowej-piosenki? Claus oczywiscie zaprzecza.
kolejne zarzuty wobec Xaviera, to ze jego interpretacja Biblii jest dostosowana do wlasnych korzysci.
powtarza o nierownym traktowaniu, ze np lecac do Izraela tylko Xava, Michael i prezes mieli bisnes klase.
i teraz fragment ktory mnie rozbawil. hehe. otoz w modlitwach przed koncertami czul sie niedobrze, nie bylo prawdziwej modlitwy,
jak twierdzi wiekszosc modlila sie jedynie po to, aby przypodobac sie Xavierowi
teraz z kolei fragment ktorego nie rozumiem, dowodziloby to ze jednak Xava przyznaje Clausowi racje?!
otoz po wszystkim ponoc zadzwonil do niego i powiedzial, ze cala wine bierze na siebie
ot i to skrot. tak czy inaczej mam wrazenie ze to dalej akcja ktora ma namieszac/napsuc
ale ktora tez i skutecznie sieje ziarno niepewnosci.. przeciez w kazdej plotce czy klamstwie jest troche prawdy
|
|
Powrót do góry |
|
|
talla2xl
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nakło nad Notecią k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 22:44, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cela napisał: | Widzę, ze od kiedy ostatnio pisałam o całej sytuacji, niewiele się zmieniło. Bardzo dobrze. Zapomnijmy już o tym śmiesznym panu imieniem Claus ! |
Zgadzam sie... brak słow ja juz zapomniałam tylko musiałyscie mi przypomniec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mahdalena
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Sob 23:14, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
talla2xl napisał: | Cela napisał: | Widzę, ze od kiedy ostatnio pisałam o całej sytuacji, niewiele się zmieniło. Bardzo dobrze. Zapomnijmy już o tym śmiesznym panu imieniem Claus ! |
Zgadzam sie... brak słow ja juz zapomniałam tylko musiałyscie mi przypomniec | ja przypomnialam. heh. ale mi on sie przypomina ilekros uslysze czy zobacze
na zlagodzenie proponuje.. o.t.:
troche podobne do Twojego uskrzydlonego X Natali
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaq
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:24, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
dziękować bardzo eh no tu już raczej nic nie da się powiedzieć, a Claus widać kombinuje jak może zeby chociaż na ten pogrzebowy występ chcieli go wziąc
|
|
Powrót do góry |
|
|
malgo_pie
Gość
|
Wysłany: Sob 23:56, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mahdalena napisał: | teraz z kolei fragment ktorego nie rozumiem, dowodziloby to ze jednak Xava przyznaje Clausowi racje?!
otoz po wszystkim ponoc zadzwonil do niego i powiedzial, ze cala wine bierze na siebie |
mhm w sensie *smródz jak chcesz.. ja sobie z tym poradze...* jesli to jest branie winy na siebie.. ?? nee
to raczej obiektywna ocena sytuacji... której clausiemu najwyrazniej brakuje...
oslabia.. mimo wszystko..
|
|
Powrót do góry |
|
|
talla2xl
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nakło nad Notecią k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 23:57, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mahdalena napisał: |
na zlagodzenie proponuje.. o.t.:
troche podobne do Twojego uskrzydlonego X Natali
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ale ślicznyy ...
ja tam któw tak nie lubię a ten jest cudowny jak pokaze mojej psiasiółce to oszaleje bo ona kocha koty
ohh byba oftop
No ale Xava anioł to jest mistrzostwo co do clausa ...to by nie pasowały skrzydełka tylko rogi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mahdalena
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Nie 1:01, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
malgo_pie napisał: | oslabia.. mimo wszystko.. | dokladnie
@Talla, tez nie przepadam za kotami, ale ten jest taki.. anielski
ciesze sie natomiast ze tak ucieszy przyjaciolke
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinorew
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: co 5 Kinder niespodzianka
|
Wysłany: Nie 14:18, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tego jak jest naprawde raczej nigdy sie nie dowiemy. Ale może to i lepiej?! Sama nie wiem.
Ten wywiad z Clausem jest śmieszny jak dla mnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 15:26, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wiecie co...on mnie naprawde śmieszy....
jak go sobie teraz przypominam to po prostu parskam śmiechem...
Ja nie wiem, co on chce wskórać tymi "informacjami"które jakoś mało mi do Xaviera pasują...[chociaż kto go tam wie...]najbardziej mnie wkurza to o wierze i modlitwie..widać brakuje mu sensownych argumentów i wymyśla jakieś rzeczy dotyczące wiary Xaviera. Ja jestem tylko ciekawa, jakim on jest Chrześcijaninem...Wczoraj z nudów trafiłam na koncert POTS w necie którego jeszcze nigdy całego nie widziałam, tylko fragmenty...obejrzałam pół godzinki koncertu, potem musiałam wyłączyć. Patrząc na to, dziwiłam się, jak bardzo on do nich nie pasuje...szczególnie podpadł mi w piosence Power of the Sound...Wszyscy skoczni, weseli, radośni, biegają, skaczą po scenie a on ledwo te gyry podnosi i ręką macha...
Dziwne jest to, że wcześniej jakoś mu nie przeszkadzały te wszystki "fakty" i że dopiero jak wyleciał/odszedł, jest odważny i to mówi...
Modlić się tylko po to, żeby się Xavierowi przypodobać-buahahaahah a co to Xava Guru czy co? sorry...nie wyrobie...
Cytat: | EISENMANN: Die Band ist ja auch mein Baby. Xavier und ich haben zusammen die ersten Aufnahmen gemacht. |
Wobec tego, fakt ten, nie przeszkadza Panu E. pisać i opowiadać takich rzeczy o Xavierze...
A niech se zarabia więcejna tych pogrzebach... krzyżyk mu na droge...
wrrrrrr...ciekawe, czy pozostali Synowie potwierdziliby to wszystko co mówi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mahdalena
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Pon 21:39, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tego pana juz nie zobaczymy, dla mnie uff
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
seeker
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:43, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
uff, uff
Na tym zdjęciu powyżej, to on wygląda jak swój własny dziadek.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: Pon 23:20, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Noooo... jeśli Xava przytył to ja już nie wiem jak to nazwać. Rolf też mały nie był, ale przynajmniej sympatię budził...
Ktoś powinien Clausa oświecić że Pavarotti jest tylko jeden.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|