Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group

Mahdalena

jeszcze do domu nie dotarlam, wiec pisze przelotem. i bez dodatkow media. heh

w wielkim skrocie: bylo genialnie!! Synowie pokazali klase Cool

Klimas zdobyl plusa a i jak po polsku przeklina /to akurat nagralam.hihi/
Henning taki malo obecny. Michi i Robbee kochani. Xava normalny.
Meta super zachowanie przy Sto Lat. Marlon zabawny jak sie pogubil w POTS,
ratowac go musieli, aby trafil w rytm. Kosho swietne pozowanie,
gdy siedzial metr od nas z mandolina. dzielni byli jak po koncercie
wyszli do tlumow i cierpliwie jak w muzeum pozowali do zdjec Laughing

tak wiec podobalo sie nie tylko mi, ale i 'zmuszonej' do koncertu kolezance z Lublina Very Happy

zdjecia/filmiki juz mam, ale nie jestem jeszcze w domu, wiec nie mam jak zamiescic.
cierpliwosc, podziele sie Cool

dziewczyny dzieki za towarzystwo!
nasz bialy i pierwszy rzad rulez Laughing

do nastepnego razu..

dorotkaaa

Zolza

ewe

ej! A gdzie Billy??? Był Question

dorotkaaa

MONA

Tak się zbierałam i zbierałam moi drodzy, aż w końcu się zebrałam:)!! Postanowiłam pójść w ślady mojej kumpeli, przez którą zrodziła się moja miłość do Xavy i Synów..., i zalogować się tutaj;)!!! (Pieczka;) pozdrawiam "Thanks"; "dziekuję, do widzenia " Wink

i takie tam )!!!! Było rewelacyjnie, to trzeba chłopakom przyznać, ale to co pokazał Climas.... Klasa!!! Miłe zaskoczenie!!!!

WIEDER MUSS MAN SINGEN: Ich zähl' die Tage und die Stunden....

P.S. Koleżanko Sandro, my wykorzystałyśmy szanse i podeszłyśmy do Metaphysica;)!!! Fantastyczna sprawa;)!!!

Snoopy

pozdrawiam MONA Smile

Lublin wita Razz

MONA

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!! No i "STO LAT" chłopakom Wink

!!!

edit:
A pozdrawiam pozdrawiam Snoopy Smile

!!!!
Jak się podobało???? Smile

Jak po koncercie się czujemy??
Ja jestem chora, ale to nie jest ważne Wink

!!! Jeszcze nie moge ochłonąć.... Smile

Karola

Ok.Przyszła pora na moje relacje.
Pod stodołą byłam ok 18.10.Niestety tak wyszło,że wcześniej nie mogłam,ale zdziwiłam się ile było osób,na szczęści z czasem doszło drugie tyle.Czekanie doprowadzało mnie do szewskiej pasji,myślałam że zamarznę.Potem się wkurzyłam jak postanowili nas podzielić na baby i chłopów.Panie na prawo,panowie na lewo.W końcu weszłam,była ok 19.40.Przed drzwiami postaliśmy z 30 min i rozpoczoł sie bieg pod scenę.Byłam w drugim rzędzie,w którym do rozpoczęcia koncertu stałam jeszcze ok 30 minut.Około godziny 20.40 zgasły światła i zaczęło się..
koncert zaczoł się od 'Can you feel it',dalej po kolei nie pamiętam,ale do pełnego kompletu zabrakło tylko 'Meine Stadt'.Ok godziny 22,Xava powiedział,że zaśpiewają ostatnią piosenkę,ale koncert trwał jeszcze ok godziny.100lat wyszło świetnie,uważam że ta piosenka powinna znaleźć się na nowej płycie Smile

Przy 'CAN you feel it' myślałam że śpiewają z playbacku,na szczęście były to tylko złudzenia.Piosenki podobały mi się bardzo,poza jedną 'Traurige Lieder',gdy Henning zaczoł śpiewać wykrzywiła mi się mina,ale potem było już dobrze.Oprócz Tina brakowało mi(ale nie jestem pewna)Billego.Gdy Synowie poszli za scenę,dużo osób rozeszło się,ale ja i moje kumpele stałyśmy jak wryte.Nagle patrzymy a tu Florian na scenie,potem Meta.Florian gdzieś zniknął,ale Meta chciał wymknąć się wyjściem bocznym i tam go złapałyśmy.Dał nam po autografie,na moje słowa 'I love you' odpowiedział 'I love you too',ach co za wyznanie.Potem powiedział,że musi zanieść plecak i zaraz wróci,już wtedy wiedziałam,że już go nie zobaczymy.Xava przeziębiony,szczerze mówiąc kiepska wymówka..,ale nie brakowało mi go,wystarczyli inni.Nie chciał to nie.Potem przy barierkach stanął Bernd,który jako pierwszy podpisał mi bluże,chociarz najpierw powiedział,że on mi podpisze a mama będzie miała pretensje,że pomazał mi bluzę.Potem Synków wychodziło coraz więcej.Od wszystkich wysępiłam podpis na Bilecie i Bluzie..Pytałam czy możemy liczyć na następny koncert i powiedziano mi(Florian,Klimas Marlon i Robbee),że to nie zależy od nich,tylko od organizatorów,ale jeśli chodzi o nich to chcieliby tu jeszcze wrócić.Dstałam od Bernda 2 pałeczki Smile

).Ubrałam się i przyszło mi do głowy że Meta wychodził na dwór więc może można tam dojść.Więc poszłyśmy(Ja i moje 2 kumpele).Patrze a tu autobus SM:) wychodzi Florian,ja do niego że byli ssuper on dziękuje.Ja pytam czy Meta jest w Autobusie,a on że śpi(niezła ściema),poprosiłam o to aby przekazał mu że życzę mu i innym dobrej nocki.On się uśmiechnął i poszedł do stodoły.To ja weszłam na 3 schodek i krzyknęłam że byli ssuper,a ktoś,nie wiem kto,krzyknoł DANKE.A ja tylko wykrztusiłam czekamy na następny koncert w Polsce i ktoś(ten sam)odpowiedział OK.Po drodze spotkałam Andreasa przed wejściem,który czekał chyba na Taxówkę,pożegnałam się,podziękowałam i się zmyłam.Musze przyznać że do Robbeego kleiłam się do zdjęcia za każdym razem jak przechodziłam,w sumie 8 razy.Za 3 powiedział:O znowu ty,chodź!Za 5 poznał moje imię,choć myślę że zapomniał w chwili gdy przekroczył drzwi Smile

Wszyscy byli super mili i normalni..Bawiłam się ssuper mimo tego że za mną stał niemiec który walił mnie po głowie,ale przeżyłam Wink

Koncert udany i to bardzo,czekam na następny..
Chciałam wkleić zdjęcia wprawdzie z fona ale wyszły niezłe.Problem w tym,że podczas koncertu upadł i podczerwień się zepsuła..Mam nadzieje że coś wykombinuje,a na razie kończę bo się rozpisałam trochę..

Snoopy

Elanitu

alcia05

witam

po wczorajszym koncercie postanowilam się zalogowac na waszym forum.... koncert byl swietny!! nigdy wczesniej nie widzialam czegos takiego Very Happy

Synowie byli cudowni!! aby zjawić się na koncercie przejechalam prawie 400km (i to w niezbyt komfortowych warunkach ) ale naprawde bylo warto... tylko niestety aparat mi nawalil i nie mam zadnych ladnych fotek;/... dlatego też prosze was o przeslanie mi na maila jakichś zdjęc i filmow.... z gory dziekuje:) pozdrawiam Very Happy

MONA

No dokładnie Smile

!!! To chyba Xava wyczuł Wink

!!! Też miałam białą bluzkę Smile

!! Ja stałam sobie na początku, było nas 3, jedna stała w pierwszym rzędzie a my we dwie zaraz za nią w drugim, więc blisko, bardzooooo blisko!!!!! Niesamowite przeżycie!!!! Ja dziś od powrotu z Wawy nie odchodzę praktycznie od kompa, siedzę tylko na necie i szukam, słucham i takie tam!!! Smutno mi, bo dokładnie 24 godz temu nieźle się działo w Stodole... Sad

Jejku, ja chcę jeszcze raz to przeżyć.....

Kurde, lipa, że masz jutro egzamin!!! Ja nie mam żadnego w tej sesji, więc tak naprawdę wczoraj rozpoczęłam ferie... I to z niezłym akcentem zaczęłam Very Happy

!!!!

Balalaika

A teraz czas na obiecane przeze mnie zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Ciąg dalszy nastąpi Laughing

MONA

Hahahahahaha!!!!!
Dokładnie, też o tym myślałam, może Klimas mu przeczytał wyniki Very Happy

!!!! Coś w tym jest słuchajcie Wink

!!!!

małgorzatka · Dołączył: 14 Sty 2007 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

tez tak uwazam Very Happy

ciesze sie ze bylysmy na bialo Moniś Razz

dostrzegalne z daleka!!ale i tak nie musieli sie wysilac zeby nas zobaczyc bo stalysmy w 1 rzedzie:D Very Happy

chcialam jeszcze dodac ze stworzylismy wspaniala atmosfere za ktora serdeczbie wszystkim dziekuje Very Happy

moze chlopcy poczuli sie jak w domu Razz

przynajmniej Klimas heheeh

malpka

Hej.
Na początku chciałem powitać Forumowiczów. Trafiłem na tę stronę tuż przed koncertem aby zapoznać się z opiniami na temat zespołu. Do koncertu Xaviera i S.M. zachęciła mnie zagorzała fanka od 7 lat, więc chciałem obiektywnie opisać swoje wrażenia.
Ogólnie mówiąc koncert bardzo mi się podobał. Chłopaki z zespołu grają bardzo różnorodną muzykę or regge aż po lżejszy rock i dzięki temu mogą wpaść w ucho sluchaczom o różnych gustach. Bardzo ciekawie wg mnie wypadł Armageddon - wyczuwało się mroczne klimaty Very Happy

. Było kilka świetnych, nastrojowych utworów
Sto lat wyszło ekstra!!!
Wykonawcy byli bardzo otwarci i zachęcili do zabawy, nawiązali dobry kontakt z publicznością i pokazali że umieją się bawić na scenie:)
Po rozmowach wśród publiczności zauważyłem, że sporo mieliśmy też gości zza zachodniej granicy.

Wrzucam kilka najlepszych fotek.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Jeżeli ktoś by chciał w pełnych rozmiarach do wywołania to chętnie udostępnie.

Co do dźwięku myślałem że udało mi się nagrać cały koncert, ale nagłośnienie mają tak dobre że po odsłuchaniu słychać tylko charczenie basów Sad

Pozdrawiam wszystkich fanów i forumowiczów Smile

/@

Ania

wlasnie... jeszcze 24h temu TO sie dzialo... Very Happy

Jak skombinowac Synkow wczesniej?? 2 lata to za dlugo!!!!
PS Ma ktos video ze slynnym sto lat?/ Very Happy

Moze by tag wystosowac do SM vorschlag umieszczenia "sto lat" na plycie?? Very Happy

Elanitu

@małpka:
świetna w końcu jakaś normalna recenzja i wspaniałe zdjęcia! szczególnie te z zielonymi reflektorami mi się podobają Wink

(czy to może podczas tego mrocznego Armageddonu robione?)

'Armageddon' dzięki łaskawości Sandrusa słyszałam, choć przez te basy-super- nagłośnenia, nie za bardzo mi to się Armageddonem zdawało Laughing

raczej jakimś piskiem-hukiem-czeluściami piekieł.. heh, czyli powiedzmy, że jednak tym co trzeba Wink

MONA

Gosiaczku, ja też się cieszę, że wyszło jak wyszło, że wszysko się dobrze skończyło po tych naszych przeżyciach, czego się nie robi dla Synów.... Very Happy

!! Jakbym miała przejśc to jeszcze raz ("czeski film-Kafka") Wink

to bez wątpienia zgodziłabym się, za taką nagrodę!!!

Podobało mi się to, że nie był to jakiś taki wielki koncert!!!Nie było tłumu a do tego, tak jak kolega Małpka powiedział, nawiązywali z nami kontakt bez żadnego problemu, oglądałam wiele nagrań z ich koncertów, tyle ludzi było, szok!!! A do tego scena była bardzo wysoka i ten kontakt był niemożliwy... A w Stodole.... Było spoko, naprawdę spoko!!! A już dla tych, którzy byli na początku... :)Takie "Verbindung" pomiędzy nami a nimi Smile

!!!!