|
Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group Polskie Forum poświęcone twórczości Xaviera Naidoo i Söhne Mannheims
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seeker
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:48, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Dzięki za link do wywiadu. Przeczytanie, zajęło mi "trochę" czasu.
Cytat: | Wir haben ganz am Anfang teilweise 4 1/2 Stunden gespielt ... |
Naprawdę? Czy to żart taki?
Cytat: | Bei mir war es der Anfang eines Konzertes, wenn man auf die Bühne geht.
Die Halle ist riesig und die Leute explodieren dir ins Gesicht. Vor allem
hatte ich das Glück, auf der obersten Ebene der dreiteiligen Glasbühne zu
stehen, da hatte ich einen kompletten Überblick. Und dann beginnt ein
Song, wie "Can you feel it" los. Das hat mir sowohl beim ersten als auch
beim letzten Konzert fast den Atem genommen. Dieses Bild, das Gefühl,
der Song - das ist großes Kino. Es gibt ganz selten Sachen, an die man
sich nicht gewöhnen kann aber das wird mir wahrscheinlich ewig in
Erinnerung bleiben. |
Nie byłam jeszcze na koncercie i pewnie jeszcze będę musiała dość długo poczekać do następnej trasy,
ale czytając ten opis można sobie dość dobrze wyobrazić tę niesamowitą atmosferę.
Cytat: | Da ist ein bisschen von dem Traum wieder in mir
aufgeflammt, dass man mit deutscher Musik ein bisschen um die Welt
tingeln könnte. Auch daran arbeiten kann, dass deutsche Musik und
deutsche Sprache im Ausland ein anderes Gesicht bekommt. Das wäre
glaube ich, für uns alle eine ganze nette Aufgabe. |
Jestem za, za, za! A Polska nadaje się jak najbardziej, bo tu oblicze języka niemieckiego jest dość często obijane
(Za co? Bo ja nie rozumiem?) i zasługuje na kurację podreperowującą zdrowie
No i oczywiście ostatni akapit. To może w tej sytuacji, te 17 osób i jeden klub by wystarczyło?
P.S. Czy mogę tu tak sobie wklejać te cytaty i puszczać komentarz krótszy niż one same?
Jak nie, to sorki zrobię Edit i się wytnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
malgo_pie
Gość
|
Wysłany: Wto 23:07, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
hehe jak dla mnie mozesz..
moze nawet czasem skomentuje po niemiecku.. z rozpedu..
mhmm mysle ze zebraloby sie troche wiecej niz te 17.. moje niemieckie przyjacólki juz jada
a gdzie rodzina klimasa?? tak okolo setki i unplugged to byloby genialne...
(bylismy w zeszlym czerwcu tu u nas w uranii przed ukazaniem sie
noiza) absolunie genialne... no to jak? macie odpowiedni klub??
te 4,5 godziny to bajer...
najdluzsze co mi sie udalo przezyc byl clam w ubieglym roku.. ca 4 godziny repertuaru braklo,
wiec chlopaki robili wywiad co by tu zagrac, a w koncu niektóre
kawalki lecialy 2 razy..
fakt ze niektórych utworów nie bylo wtedy jeszcze w koncertowym programie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
seeker
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:28, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | hehe jak dla mnie mozesz |
No to czuję się upoważniona.
Nadzieja nadzieją, ale czy jej cień rzczywiście istnieje? A czy nie ma groźby, że jako że z Niemiec do nas nie jest tak strasznie daleko, to na wieść, że tu koncert zrobiłby się najazd i z kameralnego występu nici? Jak na tego typu koncertach wygląda sprawa biletów? Kto pierwszy ten lepszy/konkurs/wiadomość o koncercie przekazywana jest pocztą pantoflowa?
4 godziny, powiadasz? A stałaś, czy siedziałaś (a ktoś siedzi na ich koncertach )? Czytałam że niektórzy fani nie byli zachwyceni tym, że podczas nagrywania DVD parę utworów powtarzali po 2, 3 razy i wszystko się dość ciągnęło, było duszno... Ale "prawdziwy" koncert to co innego (nie byłam to i wiem )
|
|
Powrót do góry |
|
|
malgo
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: juz nie wieden
|
Wysłany: Śro 0:08, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
seeker napisał: | Nadzieja nadzieja, ale czy jej cien rzczywiscie istnieje? |
a tu musze powiedziec *hgw*.. mimo podpytywania róznistego
seeker napisał: | A czy nie ma grozby, ze jako ze z Niemiec do nas nie jest tak strasznie daleko, to na wiesc, ze tu koncert zrobilby sie najazd i z kameralnego wystepu nici? Jak na tego typu koncertach wyglada sprawa biletów? Kto pierwszy ten lepszy/konkurs/wiadomosc o koncercie przekazywana jest poczta pantoflowa? |
czesto tak.. te male sa na ogól zamkniete, prezentacja prasowa albo cos w tym stylu, te troche wieksze nie ida w brew pozorom jak woda.. troche trwa zeby sprzedac te ok 2500-3000 biletów (to jest maly koncert synów )
seeker napisał: | 4 godziny, powiadasz? A stalas, czy siedzialas (a ktos siedzi na ich koncertach )? |
hä?? jaaa?? hilfeee czy ktos widzial mnie kiedys stojaca spokojnie??
a zwlaszcza na koncercie?? nie ma szans.. i oczywiscie (jak sie uda)
z przodu... nawet na 2 mann xava tak sie cieszy jak ludziska sie podrywaja ze stolków... a w clam to byly naprawde czary... tegoroczny koncert byl genialny ale zeszloroczny to byly czary.. mówia sami synowie..
jakby mieli co i mogli graliby jeszcze ze 2 godziny...
seeker napisał: | Czytalam ze niektórzy fani nie byli zachwyceni tym, ze podczas nagrywania DVD pare utworów powtarzali po 2, 3 razy i wszystko sie dosc ciagnelo, bylo duszno... Ale "prawdziwy" koncert to co innego (nie bylam to i wiem ). |
fakt mannheim byl bardzo wyrezyserowany.. jak na to jak to wygladalo
jest na dvd naprawde super.. ale napewno nie byl to najlepszy koncert
jaki widzialam... nie powtarzali tylko volle kraft voraus z rolfen stahlhofenen
(3x) i scene czerwona do uwel
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izka
Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Śro 9:06, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
malgo_pie napisał: | aaaa izka okropnie grzecznie odrabia lekcje )) |
Bo izka grzecznym dzieckiem jest
malgo_pie napisał: | xava postanowil zdobywac kraje
egzotyczne.. kto wie moze polske zaliczy do tej egzotyki... |
Dziewczyny! Zakładamy spódniczki z trawy, wianki z kwiatków na pierś, śpiew na usta i ćwiczymym taniec brzucha! Chce mieć chłopina egzotykę, to niech ma! A może Krakowiaczek ci ja? Albo jakieś kaszubskie pieśni ludowe? Te ostatnie to nawet dla mnie są egzotyczne, więc Xavier chyba nie będzie miał pretensji...
malgo_pie napisał: | mhmm mysle ze zebraloby sie troche wiecej niz te 17..
moje niemieckie przyjacólki juz jada )a gdzie rodzina klimasa??
tak okolo setki i unplugged to byloby genialne... (bylismy
w zeszlym czerwcu tu u nas w uranii przed ukazaniem sie
noiza..) absolunie genialne... no to jak? macie odpowiedni
klub?? |
Maglo! Co to za problem znaleźć klub? Pamiętasz jak w zeszłym roku zaczęliśmy załatwaić? Klub by się znalazł, hotel dla chłopaków, atrakcje turystyczne w egzotycznym kraju (vide: kwiaty, spódniczki, śpiew... Clausi by się ucieszył ). U mnie byłoby jeszcze z pięć osób na koncert... Tak po kawałku, po kawałku...
A Klimas to dużą ma tą rodzinę???
seeker napisał: |
Nadzieja nadzieją, ale czy jej cień rzczywiście istnieje? A czy nie ma groźby, że jako że z Niemiec do nas nie jest tak strasznie daleko, to na wieść, że tu koncert zrobiłby się najazd i z kameralnego występu nici? |
Ja wiem ,czy to źle? W końcu nie chodzi o to, żeby synów było więcej niż słuchających ich fanów....
malgo_pie napisał: | troche trwa zeby sprzedac te ok 2500-3000 biletów (to jest maly koncert synów ) |
To zacznijmy dystrybucję już teraz i tak do 2006 roku może wysprzedamy...
Żartuję - jednak ten klub jakoś bardziej mi sie realny wydaje, jeśli w ogóle...
Ale wciąż prywatnie jestem realistką i nie wierzę w cuda... Może i hoffnung ist grösser, ale żeby aż tak? aj dont fink soł
Ostatnio zmieniony przez Izka dnia Pią 17:55, 02 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ja sem Emilka
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:46, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Izka napisał: | Dziewczyny! Zakładamy spódniczki z trawy, wianki z kwiatków na pierś, śpiew na usta i ćwiczymym taniec brzucha! Chce mieć chłopina egzotykę, to niech ma! A może Krakowiaczek ci ja? Albo jakieś kaszubskie pieśni ludowe? Te ostatnie to nawet dla mnie są egzotyczne, więc Xavier chyba nie będzie miał pretensji...
|
hihi,Izunia zawsze ma jakies fajowe pomysly
mozna by jeszcze dolozyc tego..no...poloneza(kazda by szla z jednym Synkiem pod reke)
co do ewentualnego ich przyjazdu do Polski,ja w dalszym ciagu uwazam,ze wszytsko sie moze zdarzyc.
skoro jezdzili do Austrii,Szwajcarii,to co by im szkodzilo i tutaj zawitac....
a jak nie to sama pojade do dojczlandu
Izka napisał: | atrakcje turystyczne w egzotycznym kraju (vide: kwiaty, spódniczki, śpiew... Clausi by się ucieszył |
hmmm,a dlaczego akurat Clausi???czy ja o czyms nie wiem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izka
Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Śro 21:52, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
@Emilka: Oj, to chyba naprawde o czymś nie wiesz... O wielu wielu czymś nie wiesz I może lepiej by było, ażeby tak pozostało? Coby utrzymać famę, że wszyscy Synowie to tacy uduchowieni są i w ogóle....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elanitu
Moderator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:06, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
@Izka :
khem khem
mnie sie wydaje, że nie byłoby źle, gdyby jednak tak nie pozostało...
coś tak czuję, że smakowicie by mogło być i w tym polonezie szybciej byśmy wspólny język z chłopakami znalazły...
bo święte i uduchowione raczej na tym forum nie goszczą z paru wypowiedzi można to wywnioskować
miło by sie było dowiedzieć, ze chłopaki też mają jakieś grzeszki na sumieniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 23:40, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Polonez?Krakowiaczek?Znajac mnie na widok Synow odwalilabym taniec godowy i reszte wieczoru spedzila za kratami za usilowanie gwaltu ...Brzmi zalosnie, ale jakby natrafila sie okazja,nieprzepuscilabym jej nawet za cene pozbawienia wolnosci i upokorzenia...(Boze, co ja wypisuje .... powoli zanika we mnie sklonnosc do glebszych refleksji... ...obnizam poziom tego forum... ...).....
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlueEyes
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sydney / Warsaw
|
Wysłany: Czw 0:00, 18 Sie 2005 Temat postu: hyhy |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Polszka... sehr interessant
|
|
Powrót do góry |
|
|
ja sem Emilka
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 1:01, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Izka napisał: | @Emilka: Oj, to chyba naprawde o czymś nie wiesz... O wielu wielu czymś nie wiesz I może lepiej by było, ażeby tak pozostało? Coby utrzymać famę, że wszyscy Synowie to tacy uduchowieni są i w ogóle.... |
kurde,wiedzom i nie powiedzom!!!!
a ja tu z ciekawosci sie przekrece ,trzeba wprowadzic troche pikanterii na to forum
(chociaz w topicu"uroczy Xavery"jejnie brakuje)
co ten Clausi tam narozrabial...??? taki sie wydaje grzeczny,mily i sympatyczny ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izka
Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Czw 8:20, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
No to, żeby dodać tej pikanetrii i podratować imidż Clausiego-ogiera, bo w końcu taki uduchowiony i milusi to on wcale nie jest, powiem.
Powiem...
Khem khem...
No... tego...
A wpisów w księdze nie czytałaś????
No dobra - Clausi to pies na baby.
Żywej nie przepuści.
A jak się uprze to nic nie jest w stanie go powstrzymać od kontaktu z wybranką serca... eeee.... no dobra, serca
@:Olka - myślę, że Twoje działania, mogłyby poniekąd przynieść pożądany skutek....
A poza tym to nie ma być topic o posmaku pikantnym tylko o tym, czy Klimas po polsku szprecha i co z koncertem Jakkolwiek to zostało juz przerobione
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izka
Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Czw 8:48, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Elanitu napisał: | coś tak czuję, że smakowicie by mogło być i w tym polonezie szybciej byśmy wspólny język z chłopakami znalazły.....bo święte i uduchowione raczej na tym forum nie goszczą |
Nie chcę byc znowu posądzona o dwuznaczności, ale same mi się pchają.
Elanitu! Nam chodziło o ten taniec!!! Nie o auto!!!! looooooooool
Może trzeba było powiedzeć w trakcie, albo po...
Choć gdyby wziąć tę dwuznaczność pod uwaę.. .ciasnota sprzyja nawiązywaniu bliższych kontaktów.... z konieczności wręcz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elanitu
Moderator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:27, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
W imię Ojca, Syna, Ducha!
żeby ratować swą nadwereżoną reputację muszę tu sprostowanie napisać.
kurde Izka, bo mnie też o taniec chodziło, no wiesz "w polonezie", tak samo jak "w tańcu". Trochę zboczeństwa moze i miałam na myśli, ale raczej bardzo zawoalowanego a tu kurde okazuje się, ze mi niezła dwuznaczność wyszła, choc zamiaru takiego, przysiegam, żem nie miała!
gdzie tu nie wejdę, to jakaś pikanteria, a temat inaczej niż w "Uroczym Ksawerym" takich sensacyj raczej nie przewidywał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izka
Dołączył: 20 Lip 2005
Posty: 1088
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Czw 14:17, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Taaa.... Uroczy Ksawery też zaczął się niewinnie... jakieś ciuszki, czapeczki, spodnie.
Tylko, że jak już doszło do tych spodni, to potem się posypało, co?
Jak dobrze, że siedzimy tu sobie bezpiecznie za miedzą i nikt nie wie o naszych planach względem rzeczonego Ksawerego....
@Everybody: To co? Nie przyprawiamy już na ostro?
A jak Wam idzie ćwiczenie tańców narodowych? Mnie kurczę się ta cała trawa obsypuje z kiecki....
Może w ramach egzotyki urządzimy im przyspieszony kurs.... poloneza...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elanitu
Moderator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:55, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
a mówią, że na południu to w ludziach gorąca krew buzuje, a tu proszę: wschód przoduje
przyspieszone kursy, tańce godowe, huhuhu. Miejmy nadzieję, że Xava się tego jakże wielce egzotycznego polskiego języka nie nauczy i nie przeczyta tu kiedyś czegoś przypadkiem......
Bo tu się plany niecne wobec niego knuje
a ty Izka ćwicz, ćwicz, a nóg nie żałuj, wysiłek kiedyś z pewnościa zaprocentuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
ja sem Emilka
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:56, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Izka napisał: |
A jak Wam idzie ćwiczenie tańców narodowych? Mnie kurczę się ta cała trawa obsypuje z kiecki.... |
dzisiaj wieczorem wezme sie za taniec brzucha uch-a uch-a.
niby nie jest to nasz narodowy taniec, ale moze sie chlopcy nie domysla...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlueEyes
Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sydney / Warsaw
|
Wysłany: Pon 0:32, 22 Sie 2005 Temat postu: shisha !!! |
|
|
hehe.. ja wczoraj byłam w super klubiku Sheesha
własciwie czułam sie jak w Turcji
Przychodzą tu sami ciemni panowie - ala Xavier
Syryjczycy, Libijczycy, Turcy itp.
Leci sjuper muzyka do tańca brzucha ..
ale sie bawilam wczoraj ..hoho...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domi
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nürnberg
|
Wysłany: Pon 14:45, 12 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No no dziewczynki! Nie poznaje was !
Tance przeplatance, co? No dobra, czyli cos ala Shakira ?
Dobra, poswiece sie, hihi...
@BlueEyes: Ty sie tyle nie chwal, bo cie i twoje kluby nawiedzimy
I co wtedy, he ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domi
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nürnberg
|
Wysłany: Pon 14:46, 12 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Swoja droga, macie mistrzostwo w przechodzeniu z jednego Thema do drugiego, hihi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|