|
Xavier Naidoo & Söhne Mannheims Group Polskie Forum poświęcone twórczości Xaviera Naidoo i Söhne Mannheims
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
N77
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:32, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Hej a ja mama do Was jedno pytanie. (nowe posty są zablokowane, więc piszę tutaj )
Xavier wydał w 1993 pierwszą swoją płytę - Seeing is Believing czy któraś z Was wie może czy promował ją jakiś teledysk? Tak się nad tym ostatnio zastanawiałam i nieprawdopodobne wydaje mi się żeby nie wydał żadnego video, ale w necie ani widu ani słychu o tym i jedyne co mogłam znaleźć to to że płyta nie odniosła sukcesu:/ Macie jakieś info na ten temat?
(I jeszcze raz przepraszam, że nie piszę w miejscu do tego przeznaczonym.)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sandra
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 0:01, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
stworzyłam nowy wątek, bo temat może się rozwinąć ;)
Seeing is Believing
to pierwszy studyjny album Xaviera, który nagrał pod pseudonimem Kobra w USA w roku 1993 na długo przed rozpoczęciem kariery w Niemczech. Płyta została nagrana w języku angielskim.
Album nie spotkał się z gromkim przyjęciem, śmiem przypuszczać, że sam Xavier po czasie zrozumiał, jak wielki błąd popełnił, ponieważ nie wspomina o tej płycie nawet na swojej oficjalnej stronie ;)
Zapraszam do dzielenia się własnymi opiniami na temat albumu ;)
@ N77: Przede wszystkim witaj wśród nas ;) Miło zobaczyć kogoś nowego ;)
A jeśli dobrze wiem, to z tej płyty nie ma żadnego teledysku, a szkoda, bo chętnie zobaczyłabym Xaviera - Młodziaka ;)
Ostatnio zmieniony przez Sandra dnia Pią 0:04, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: Pią 2:28, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam również!
Moja opinia na temat tej płyty jest taka, że jest to jedna z największych kich jakie słyszałam ( rok 1993 to z resztą jeden z moich ulubionych w historii muzyki współczesnej, ale w tym przypadku kit z tym).
Ostatnio zmieniony przez Kim dnia Pią 2:35, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
N77
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 2:29, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
no nie mogę.... pseudonim powalił mnie na kolana... KOBRA xD dobrze, że nie Grek Zorba.
Co do zawartości płyty : są na niej dwie piosenki, których słucham od dłuższego czasu - 1. Ave Maria - pamiętam gdy pierwszy raz ją usłyszałam i od razu przełączyłam na następny utwór, z jednego powodu, mianowicie czego innego się spodziewałam. Po prostu, po tytule myślałam, że będzie to piękna piosenka gdzie X zatrzesie ziemią. Wróciłam do niej dopiero, gdy moja koleżanka powiedziała mi, że to była jedna z pierwszych piosenek X w jakiej się zakochała. Stwierdziłam, że w takim wypadku muszę jej się ,,przyjrzeć bliżej''. Okazało się, że Ave Maria jest świetną piosenką, mogę ją określić jednym słowem = INNA. Aranżacja, rapowanie, na pozór nic nie gra, ale teraz mogę jej słuchać non stop.
2. Stand by me - chyba nie muszę tego komentować =) wiem, że cover, wiem że śpiewa na początku troszkę jakby miał zatwardzenie ale po prostu lubię tą piosenkę.
Mogę ewentualnie dodać ,,Crying'' w jego głosie chwilami już można wyczuć to co nadejdzie w NVDW i nie mam oczywiście na myśli teksu.
Co do reszty :
*niewybaczalna jest ,, The game'', ale musicie przyznać, że zarazem przezabawna oczyma wyobraźni widzę X tańczącego do tej piosenki na jakiejś wiejskiej dyskotece (bez obrazy Dziewczyny =D)
*ogólnie jakoś tego albumu nie jest oszałamiająca, czasami mam wrażenie, że nagrywał go w studni.
*X trochę nakombinował na tej płycie i widać, że szukał drogi i prawdopodobnie ta porażka ukształtowała w znacznym stopniu jego jako artystę. (poracha najlepszą nauczycielką )
* i już podsumowując bardzo się cieszę, że nagrał to co nagrał. Bez tego może nie byłoby takiego X jaki jest.
Aaaa i jeszcze jedno ..... nawet jeśli był podatny na otoczenie przy wyborze repertuaru pozostał w jakimś stopniu wierny sobie- o czy m.in. świadczy tekst ,,Who I am''
Co sądzicie Dziweczyny?
PS Dzięki za miłe przyjęcie xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
N77
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: Pon 22:31, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Po czymś takim to samemu człowiek ma ochotę przypalić skręta (by zapomnieć na wieki).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elanitu
Moderator
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:18, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tytuł piosenki 'Ave Maria'.
Zaś w teledysku wilgotna pieczara, wijące się węże, prażące słońce, płynąca lawa... A w centrum tego młody hindus z nażelowanymi włosami i odstającymi uszami, tańczący cudacznie.
Totalna perwersja! ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoostysia
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 12:17, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dżizas
Sandrulec wie, że od jakiegoś miesiąca mam doła większego niż Rów Mariański... ale to video przebija nawet jej maila z wczoraj
Po prostu leżę i kwiczę ze śmiechu Dzięki dziewczyny, nastrój i humor błyskawicznie tysiąc razy lepszy
Ksawery sam w sobie niczego sobie, piękny jak młody Bóg (chyba takie skojarzenie miało się nam nasunąć w połączeniu z wrażeniami akustycznymi), jeszcze nie łysiejący, tylko ta klata jakaś taka wątła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 18:37, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Yoostysia napisał: |
Ksawery sam w sobie niczego sobie, piękny jak młody Bóg (chyba takie skojarzenie miało się nam nasunąć w połączeniu z wrażeniami akustycznymi), jeszcze nie łysiejący, tylko ta klata jakaś taka wątła |
I za to Cię kocham
Nie tylko klata wątła, nawet głosik taki cieniutki się wydaje...
Błożesztymój jaki on był kiedyś przystojny xD Ale ogólne wrażenia clipu są takie... 'yyyy.. no.. auć. '
Ale jak wszyscy dobrze wiemy, w młodości popełnia się różne błędy, więc jestem w stanie wybaczyć xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim
Moderator
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posen
|
Wysłany: Śro 0:23, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Elanitu napisał: | Tytuł piosenki 'Ave Maria'.
Zaś w teledysku wilgotna pieczara, wijące się węże, prażące słońce, płynąca lawa... A w centrum tego młody hindus z nażelowanymi włosami i odstającymi uszami, tańczący cudacznie.
Totalna perwersja! ;] |
BUAHAHAHA
(przepraszam modów, ale nie mogłam się powstrzymać - to naprawdę zawiera dużo treści, kłębiącej się we mnie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoostysia
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 1:23, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A tak szczerze mówiąc na zdjęciu z okładki tego jakże kontrowersyjnego albumu Sejwia wygląda tak, jakby mu za ciemny podkład dobrali na twarzyczkę w stosunku do reszty ciała, a członków przede wszystkim Proszę bez skojarzeń...
Ot, taka refleksja
Przy czym ten biały kajal wraz z hipnotyzującym spojrzeniem to już hardcore
@ Sandruś: ich liebe Dich auch! Jakkolwiek to brzmi, hihi.
Ostatnio zmieniony przez Yoostysia dnia Śro 17:50, 30 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
N77
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:14, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hej xD pisałam z osobą, która uczestniczyła w produkcji tego zacnego klipu i dowiedziałam się, że niestety już więcej teledysków z tej płyty nie wypuszczono....swoją drogą zupełnie nie wiem dlaczego......xDDDD
A co do samego filmiku, to X faktycznie przepikny był (taki Chłopaczek-Cudaczek ).Aż żal **** ściska jak teraz oglądam np. Verschieden (tam kojarzy mi się ze SZPIEGIEM Z KRAINY DESZCZOWCÓW kkkkaaaarrrrrraammmba ), ale cóż starość nie radość jak to mówią ;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inga
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:54, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Biedny Sejvia, nie znacie litości
Niniejszym rozwijam: Seeing is Believing nie jest autorską płytą Xaviera. Opowiadał w wywiadach, że całkowicie zmieniono mu podkłady. Nikt nie pytał go o zdanie. Teksty na tej płycie są już takie Xavierowe, tylko "ścieżka dźwiękowa"nie brzmi w jego stylu.
Poza tym, to były wczesne lata 90-te. Zupełnie inna stylistyka. Teraz nam się to może wydawać śmieszne albo kiczowate. A ten klip ma jasną wymowę: wąż, to nie tyle nawiązanie do pseudonimu Kobra, ile raczej wyraźne biblijne odniesienie (oops!): ona zdepcze ci głowę itp. I widać tu też budowanie takiego kontrastu piosenka-modlitwa słodka i religijna, a w tle lawa i pieczary. Otchłań i te sprawy. No, ok, trochę toporna ta symbolika.
Mnie ten teledysk (że pozwolę sobie użyć słowa z lat 90-tych) przypomina tak trochę - Illmatic ft. Xavier I got u stripped. Chociaż nie jest tak psychodeliczny jak Illmatica.
No, ale tak w ogóle, to ta płyta oczywiście to nie moja bajka. Zresztą, sam Naidoo przyznaje, że to był dla niego koszmar, co zrobili z jego piosenkami, bo ktoś wymyślił, że kolejny czarnoskóry chłopak będzie śpiewał discoraphouse (czyli bliżej nieokreślony gatunek muzyczny). Przez głupie stereotypowe wyobrażenia jakichś amerykańskich producentów czuł się jak marionetka. I dlatego odcina się od tego - nie ze wstydu, powiedziałabym raczej: dlatego że to była pewna forma oszustwa i nie miał na to wpływu. Ot i cała historia.
Co za ulga tak sie wypowiedzieć! Raczej nie zmieściłabym się z tym w shoutboxie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|